podles.pl

Bronceador

Maluma

Album

+PRETTY +DIRTY

Data wydania

16 lipiec 2025

Producent

MadMusick

Tekst Oryginalny

Intro Solo imagina tú y yo solo' con un trago disfrutando en la playa Tu boca roza mi boca, tu cuerpito es de mi talla ¿Por qué no juntar nuestras pieles? Si sabemos que la vibra no falla Tu boca roza mi boca, ya quítate la toalla, jaja Coro Porque está haciendo calor, woh, woh El clima está cabrón, quisiera echártelo Mami, echarte el bronceador, woh, woh Ave María, cómo fuera eso, mi vida Verso 1 Si dejas, voy mar adentro, donde nadie nos encuentre Hagamos mil travesuras, y si nos pillan, pues suerte Pa'l carajo lo que digan tus amigas y la gente Tú y yo nacimos pa' amarno' y se está prestando el ambiente Coro Porque está haciendo calor, woh, woh El clima está cabrón, quisiera echártelo Mami, echarte el bronceador, woh, woh Ave María, cómo fuera eso, mi vida (Alright) Verso 1 Ay, mamacita, los piquitos en la boquita, la manito allá abajito como tú querías Qué chimba si te tengo empelotica, tu culito redondito, ma, qué grosería Y si bailamos este ritmo pegaíto de laíto', arriba, abajo, dame una vueltica Para atrás, pa' delante, y vamo' allá (Dice, je) Ay, mamacita, los piquitos en la boquita, la manito allá abajito como tú querías Qué chimba si te tengo empelotica, tu culito redondito, ma, qué grosería Y si bailamos este ritmo pegaíto de laíto', arriba, abajo, dame una vueltica Para atrás, pa' delante, y vamo' allá Coro Porque está haciendo calor, woh, woh El clima está cabrón, quisiera echártelo Mami, echarte el bronceador, woh, woh Ave María, cómo fuera eso, mi vida Outro Pull up, pull up, pull up Bad gyal Pull up, pull up

Tłumaczenie

Intro Wyobraź sobie nas, tylko my dwoje, z drinkiem w ręce, nad brzegiem morza, Twoje usta muskają moje, twoje ciało jak stworzone dla mnie, cóż za rozkosz. Czemu nie połączymy skór, kiedy czuć, że chemia nas nie zawiedzie? Twoje usta muskają moje, rzuć tę ręcznikową barierę, haha. Refren Bo żar się z nieba leje, och, och. Pogoda szalona, chciałbym nałożyć ci go, Kochanie, oto twój olejek, och, och. Ave Maria, jak bosko by to było, moja droga. Zwrotka 1 Jeśli pozwolisz, ruszę w głąb morza, gdzie nikt nas nie znajdzie, Zróbmy tysiąc psot, jeśli nas złapią, to trudno, niech się dzieje! Pieprz to, co gadają twoje kumpele i ludzie, My jesteśmy stworzeni do miłości, a aura sprzyja takiej chwili. Refren Bo żar się z nieba leje, och, och. Pogoda szalona, chciałbym nałożyć ci go, Kochanie, oto twój olejek, och, och. Ave Maria, jak bosko by to było, moja droga (Tak jest). Zwrotka 2 Och, kochanie, pocałunki słodkie jak miód, delikatnie głaszczę cię tam, gdzie pragniesz. Jakże cudownie, gdy jesteś naga, twój kształt to czysta poezja, ma dziewczyno. A jeśli zatańczymy ten rytm blisko siebie, góra-dół, obróć się dla mnie. Raz do tyłu, raz do przodu, idziemy dalej (Mówię, je). Och, kochanie, pocałunki słodkie jak miód, delikatnie głaszczę cię tam, gdzie pragniesz. Jakże cudownie, gdy jesteś naga, twój kształt to czysta poezja, ma dziewczyno. A jeśli zatańczymy ten rytm blisko siebie, góra-dół, obróć się dla mnie. Raz do tyłu, raz do przodu, idziemy dalej. Refren Bo żar się z nieba leje, och, och. Pogoda szalona, chciałbym nałożyć ci go, Kochanie, oto twój olejek, och, och. Ave Maria, jak bosko by to było, moja droga. Zakończenie Podkręć, podkręć, podkręć, Zła dziewczyna, Podkręć, podkręć.