podles.pl

Już się nie pcham

Blendy

Tekst Oryginalny

Nie dzwonię, nie piszę, nie szukam, nie chcę być tam, gdzie mnie nie chcą Nie gram w te gierki już, nie Idę sam, bo wiem kim jestem Nie pcham się tam, gdzie drzwi zamknięte Kiedyś waliłem w nie pięścią, dziś milczę konkretnie Nie mam czasu na ludzi, co kochają, gdy chcą A jak boli ich prawda, to przestają i są Nie dziękują, gdy jesteś – tylko pytają, gdzie byłeś, a gdy znikasz na chwilę, to cię z życia wykreślą Dziś już wiem, kto zostaje, nie musi być wołany Kto milczy z wyboru, nie będzie szanowany Nie jestem planem B Nie jestem opcją na potem Nie noszę masek – jestem sobą, z całą mocą i grotem Nie piszę pierwszy – już nie Choć kusi palec, bo wiem, że prawdziwe więzi nie umierają przez czas i zapał Nie szukam – to, co moje, samo zostanie A co miało odejść – niech znika, niech nie wraca na zmianę Tyle dałem serca, że dziś nie mam już złudzeń Albo jesteś, albo cię nie ma Ja już nie biegnę za ludźmi Nie szukaj mnie, gdy znów cię zawiedzie świat Nie jestem tłem, nie będę twoim planem B Już się nie pcham Nie chcę drzwi, gdzie brak mi prawdy – tam, gdzie moje serce czuje sens Nie gram w gry – już nie Szanuj mnie albo zniknij jak sen Nic mnie nie boli Boli tylko świadomość, że goniłem za kimś, kto mnie traktował jak opcję – nie wartość Przestałem udowadniać Przestałem biec w ciemność, bo światło mam w sobie – i to jedyne, co pewne Ty piszesz – ja piszę Ty milczysz – ja znikam Nie z dumy, nie z chłodu – z szacunku do siebie i życia Kiedyś waliłem w drzwi – dziś zamykam swoje, bo wiem, że nie każdy zasługuje, by znać moje wojny Wybaczam, ale nie wracam, bo wraca tylko głupiec, a ja z bólu zbudował zbroję Nie chcę znów być tłuczony Szanuję swój czas, swoje nerwy, swój spokój, bo wiem, jak boli cisza, gdy dajesz serce na pokaz Nie szukam dram Nie noszę ran jak odznak, ale mam granice – i kto je przekroczy, ten znika Nie szukaj mnie, gdy znów cię zawiedzie świat Nie jestem tłem, nie będę twoim planem B Już się nie pcham Nie chcę drzwi, gdzie brak mi prawdy – idę tam, gdzie moje serce czuje sens Nie gram w gry – już nie Szanuj mnie albo zniknij jak cień Zamiast tłumaczeń – cisza Zamiast walk – odejście Nie będę już ratować tych, co mnie chcieli na wejście Nie tańczę już wokół ego Nie proszę o rozmowę Kto chce, to zostaje – ja nie potrzebuję dowodzeń Przestałem być wygodny, bo przestałem się bać, że jak odejdę, to nie wrócą Dziś to dla mnie znak Idę sam – ale z dumą, nie z żalem Z plecakiem doświadczeń, sercem w stalowym pancerzu To, co przeszło, mnie zbudowało – nie złamało Nie muszę być kochany przez wszystkich Mam swoją wartość Nie szukam wrażeń – mam spokój w duszy, a gierki emocjonalne dziś tylko mnie nużą Szanujmy swój czas Powiedzmy sobie wprost: albo jesteś na serio, albo znikaj, bo nie chcę już pustych słów Nie szukaj mnie, gdy znów cię zawiedzie świat Nie jestem tłem, nie będę twoim planem B Już się nie pcham Nie chcę drzwi, gdzie brak mi prawdy – idę tam, gdzie moje serce czuje sens Nie gram w gry – już nie Szanuj mnie albo zniknij jak sen Nie piszę, nie dzwonię, nie wchodzę tam, gdzie mnie nie chcą Zostaję przy sobie To wystarczy Już się nie pcham – bo wiem, kim jestem

Tłumaczenie

I don't call, I don't write, I don't search, I don't Want to be where I'm not wanted I don't play those games anymore, no I walk alone because I know who I am I don't push myself into places with closed doors I used to pound on them with my fist, Today I stay silent, decidedly I don't have time for people who love when they want And when the truth hurts them, they stop and are They don't thank you when you're there – they just ask where you were, And if you disappear for a moment, they erase you from their life Today I know who stays, who doesn't need to be called Who is silent by choice, won't be respected I'm not a plan B I'm not a backup option I don't wear masks – I'm myself, With all my strength and spear I don't write first – not anymore Though my finger itches, because I know, That true bonds don't die By time and passion I don't search – what is mine will remain And what was meant to leave – let it fade, let it not come back on change I've given so much heart, That today I have no illusions Either you're with me, or you're not I no longer run after people Don't look for me when the world lets you down again I'm not a background, I won't be your plan B I no longer push myself I don't want doors where there's no truth – Where my heart senses meaning I don't play games – not anymore Respect me or vanish like a dream Nothing hurts me Only the awareness hurts, That I chased after someone Who treated me as an option – not a value I stopped proving myself I stopped running into darkness, Because I have the light within me – And that's the only certainty You write – I write You go silent – I disappear Not out of pride, not from coldness – Out of respect for myself and life I used to pound on doors – Today I close mine, Because I know not everyone Deserves to know my battles I forgive, but I don't return, Because only a fool would, And I've built armor from my pain I don't want to be shattered again I respect my time, My nerves, my peace, Because I know how silence hurts, When you show your heart I don't look for drama I don't wear scars as badges, But I have boundaries – And whoever crosses them, disappears Don't look for me when the world lets you down again I'm not a background, I won't be your plan B I no longer push myself I don't want doors where there's no truth – I go where my heart senses meaning I don't play games – not anymore Respect me or vanish like a shadow Instead of explanations – silence Instead of fights – departure I won't save those anymore, Who wanted me at the start I no longer dance around egos I don't ask for conversation Those who want to stay – stay – I don't need proofs I stopped being convenient, Because I stopped fearing, That if I leave, they won't come back Today it's a sign for me I walk alone – but with pride, not sorrow With a backpack of experiences, A heart in a steel armor What I've been through shaped me – didn't break me I don't need to be loved by everyone I have my own value I don't search for thrills – I have peace within, And emotional games now only bore me Let's respect our time Let's speak plainly: either you're serious, Or disappear, because I don't want empty words anymore Don't look for me when the world lets you down again I'm not a background, I won't be your plan B I no longer push myself I don't want doors where there's no truth – I go where my heart senses meaning I don't play games – not anymore Respect me or vanish like a dream I don't write, I don't call, I don't go where I'm not wanted I stay with myself That's enough I no longer push myself – because I know who I am