Blake Shelton to jedna z największych gwiazd programu The Voice, w którym był trenerem przez 21 sezonów. Ostatnio w wywiadzie wyjaśnił, dlaczego nie tęskni za programem, odkąd odszedł po sezonie 21.
Kluczowe wnioski:- Blake twierdzi, że czuł się "wypalony" po tylu sezonach i potrzebował przerwy.
- Lubił pracę z uczestnikami, ale cały proces stał się dla niego rutyną.
- Cieszy się, że ma teraz więcej czasu dla rodziny i na muzykę.
- Nie wyklucza powrotu do programu w przyszłości, ale na razie dobrze mu z przerwą.
- Będzie miło wspominał czas spędzony w programie i ludzi, z którymi pracował.
Powód odejścia Blake'a Sheltona z The Voice
Blake Shelton był trenerem w programie The Voice przez niezwykle długi czas - aż 23 sezony. Jednak w październiku 2022 roku ogłosił, że odchodzi z show. W wywiadzie dla The Jennifer Hudson Show wyjaśnił, że po prostu czuł się wypalony po tylu latach i potrzebował przerwy.
Shelton przyznał, że pokochał pracę z uczestnikami programu, ale cały proces stał się dla niego rutyną. Chciał odejść już wcześniej, ale pandemia COVID-19 pokrzyżowała jego plany. Nie chciał zostawiać produkcji z problemami w środku kryzysu. Dlatego zdecydował się zostać jeszcze na kilka sezonów, aby dać twórcom czas na przygotowanie się na jego odejście.
Wpływ pandemii COVID-19
Pandemia koronawirusa miała duży wpływ na plany odejścia Sheltona z The Voice. Blake wyjaśnił, że pierwotnie zamierzał opuścić program wcześniej. Jednak nie chciał stawiać produkcji w trudnej sytuacji, gdy próbowali radzić sobie z sytuacją kryzysową podczas lockdownów.
Dlatego gwiazdor country zdecydował się zostać jeszcze na kilka sezonów, aby dać szefom show czas na znalezienie jego zastępstwa. Doceniał wysiłek ekipy i chciał im pomóc w tym trudnym okresie. To właśnie pandemia opóźniła jego ostateczny termin odejścia z The Voice.
Blake Shelton zdradza, dlaczego nie tęskni za The Voice
Mimo że Shelton spędził w The Voice aż 23 sezony, twierdzi, że na razie zupełnie nie tęskni za programem. Wspominał, że po tak długim czasie czuł się mocno wypalony i potrzebował przerwy. Praca stała się dla niego rutyną. Teraz cieszy się, że ma więcej czasu dla rodziny i na muzykę.
Blake podkreślił, że pozostał w show zbyt długo, by teraz za nim tęsknić. Na razie dobrze mu z przerwą i nabraniem dystansu. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości mógłby wrócić ponownie w roli trenera. Jednak na razie skupia się na odpoczynku i nowych projektach.
Gwen Stefani mąż Blake Shelton o swojej roli w The Voice
Gwen Stefani, żona Blake'a Sheltona, również była trenerką The Voice. Para poznała się na planie show. Blake wspominał, że decyzję o odejściu konsultował z Gwen, która w pełni go zrozumiała i wesprzeła.
Stefani doceniała, jak wiele serca Blake włożył w pracę trenerską przez lata. Rozumiała jego potrzebę zrobienia przerwy i skupienia się na innych projektach. Jako bliska osoba wspierała go w tej ważnej decyzji.
Czytaj więcej: Taylor Swift odwołuje koncert w Rio z powodu śmierci fana, jest zrozpaczona
Pandemia Covid-19 opóźniła odejście Blake'a Sheltona z The Voice
Jak już wspomniano, pandemia COVID-19 istotnie wpłynęła na termin odejścia Sheltona z programu The Voice. Początkowo zamierzał opuścić show wcześniej, jednak lockdowny i problemy produkcji sprawiły, że zdecydował się zostać na dłużej.
Blake nie chciał zostawiać twórców w trudnej sytuacji i starał się wesprzeć ich w tym kryzysowym okresie. Doceniał wysiłek ekipy, więc postanowił zostać jeszcze na kilka sezonów, by dać im czas na przygotowanie się na jego odejście. Taka postawa świadczy o jego lojalności i zaangażowaniu.
Jaki przedmiot z planu The Voice wybrał Blake Shelton?

Blake Shelton zdradził, że jako pamiątkę po latach spędzonych w The Voice zabrał ze sobą charakterystyczny czerwony fotel, na którym zasiadał w roli trenera. Ten rekwizyt stał się dla niego symbolem programu i chciał mieć go w swoim domu w Oklahomie na zawsze.
Fotel trenera to ikoniczny element każdego sezonu The Voice. Widzowie doskonale kojarzą Sheltona siedzącego na czerwonym krześle i komentującego występy uczestników. Zabranie go ze sobą pokazuje, jak bardzo program był dla niego ważny.
Dlaczego Blake Shelton nie tęskni za byciem trenerem The Voice?
Blake Shelton nie tęskni za programem The Voice, ponieważ po 23 sezonach czuł się mocno wypalony i zmęczony rutyną. Praca stała się dla niego monotonna. Teraz, gdy zrobił sobie przerwę, może skupić się na życiu rodzinnym i pracy nad nową muzyką.
Shelton podkreślał, że pozostał w show zbyt długo, by teraz za nim tęsknić. Po latach zaczął odczuwać znużenie i chciał odświeżenia. Dlatego na razie nie myśli o powrocie do roli trenera i cieszy się z zasłużonego odpoczynku od programu.
Podsumowanie
Blake Shelton był jedną z najważniejszych gwiazd The Voice, ale po 23 sezonach postanowił odejść z programu. W wywiadzie szczerze wyznał, że nie tęskni za show, bo czuł się wypalony i zmęczony rutyną. Praca stała się dla niego monotonną codziennością. Teraz, gdy zrobił sobie przerwę, może więcej czasu poświęcać rodzinie i pracy nad nową muzyką. Blake podkreśla, że po prostu został w programie zbyt długo, by teraz za nim tęsknić. Potrzebował odświeżenia i dystansu. Kto wie, może w przyszłości wróci jako trener do The Voice. Jednak na razie cieszy się, że ma trochę wytchnienia od show i może skupić się na innych rzeczach.
Pandemia COVID-19 istotnie wpłynęła na plany Blake'a Sheltona. Chciał opuścić program wcześniej, ale lockdowny skomplikowały sytuację. Nie chciał zostawiać ekipy w trudnej sytuacji, więc został jeszcze na kilka sezonów, by im pomóc. To pokazuje jego lojalność i zaangażowanie. Ostatecznie z programu zabrał charakterystyczny czerwony fotel trenera, który stał się dla niego symbolem show. To miła pamiątka po latach ciężkiej pracy. Blake Shelton na zawsze pozostanie ikoną The Voice, choć obecnie cieszy się zasłużonym odpoczynkiem od programu.
Decyzję o odejściu konsultował ze swoją żoną Gwen Stefani, która sama była trenerką The Voice. Ona w pełni go zrozumiała i wsparła, doceniając jego ogromne zaangażowanie przez lata. Jako bliska osoba rozumiała potrzebę Blake'a, by zrobić sobie przerwę i skupić się teraz na innych projektach. Para poznała się na planie programu, więc on zawsze będzie miał dla nich sentymentalne znaczenie.
Podsumowując, Blake Shelton z pewnością na zawsze pozostanie związany z programem The Voice, w którym spędził wiele lat. Jednak ostatnio odczuwał znużenie i potrzebował przerwy. Teraz cieszy się, że może realizować inne plany, ale kto wie - być może w przyszłości znów zasiądzie na czerwonym fotelu trenera? W show-biznesie nigdy nic nie wiadomo!